Po wyszywaniu kartek w końcu nadszedł czas na wyhaftowanie pierwszej w życiu metryczki. Okazja była zacna, bo narodziła się moja przyszła chrześnica :)
Metryczka powstawała przez ok. 2 miesiące. Wzór przedstawia śpiącego niedźwiadka w różowych śpioszkach (dla chłopców przewidziana jest wersja z niebieskim ubrankiem).
Haft oddałam do oprawienia, czekam na efekt końcowy :)
|
Przygotowanie materiału |
|
Podział mulinek |
|
Po kilku dniach haftowania... |
|
Prawie koniec... jeszcze bez napisu, kokardki i konturów ;) |
|
|
|
Jaka słodka metryczka! bardzo ładna!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńAch, super wyszło! Ja też haftowałam ten wzorek :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńJaka śliczna ta metryczka! Misio ze smoczkiem rozkoszny.:)
OdpowiedzUsuńTo jeden z moich pierwszych haftów :)
Usuń