Witajcie! :)
Nie wiem, jak to jest u Was, ale właśnie się przekonałam, że haftowanie białą muliną to trochę taki koszmarek ;) Byłam pewna, że haftowanie sukni Panny Młodej będzie przyjemnością. Tymczasem idzie mi słabo ;)
Nie poddaję się i prezentuję kolejną część miśkowej Pary Młodych:
Różowa siatka trochę zakłóca odbiór, ale bez siatek nie umiem jeszcze haftować.
Dotarła do mnie nitka na welon :) Mieni się perłowo i jest cienka jak pajęczyna. Już się teraz nie dziwię, dlaczego we wzorze jest napisane, że półkrzyżyki w welonie mają być zrobione z 4 nitek. Ten mały motek ma podobno 50m:
I na koniec część zakupowa :) To są mulinki do kolejnej pracy, tym razem coś wiosennego. Widać po kolorach:
Bardzo chętnie oglądam etapy Twoich prac przy tym hafcie. Bliżej końca niż dalej :) Mnie też czeka spora ilość białych krzyżyków - zostawiłam na koniec żeby się mulina nie przybrudziła za bardzo ;) Ciekawa jestem tego welonu :) Powodzenia.
OdpowiedzUsuńbiałe krzyżyki już pokonałam, zabieram się za resztę :)
UsuńNo. no! Bardzo jestem ciekawa efektu końcowego. Szczególnie tego welonu...:)
OdpowiedzUsuńNie Ty jedna :D sama się nie mogę doczekać, tylko czasu mało na haftowanie :(
UsuńHej słońce! :-)
OdpowiedzUsuńZ Pana młodego wyszedł prawdziwy przystojniak! Panny młodej jeszcze nie widać, jednak jej suknia cudownie się prezentuje! Jeszcze troszkę i koniec! ;-) trzymam za Ciebie kciuki! ;) Pozdrawiam
cześć! :) dziękuję, oprócz haftowania tą perłową nitką czeka mnie jeszcze pierwsze spotkanie z french knotami :)
UsuńMnie też intryguje welon:) Szyj, szyj;)
OdpowiedzUsuń:) już haftuję głowę Panny Młodej :)
UsuńBardzo ładnie Ci idzie praca z misiami.
OdpowiedzUsuńOjej, jak zobaczyłam te śliczne pastelowe mulinki to zaraz pomyślałam o wiosennym hafciku.
Mulinki leżą i kuszą ;)
UsuńFajny hafcik powstaje :) Przede mną też ślubne misie, ale trochę inne :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią zobaczę Twoją wersję ślubnych miśkow :)
UsuńBardzo ładny, zastanawiam z sukienki panny młodej
OdpowiedzUsuńSuknia niedługo będzie ukończona :)
UsuńDasz radę, ale pomyśl jaki będzie efekt Twojej pracy pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wasze komentarze motywują mnie najbardziej :)
UsuńCiężko, zwłaszcza na białej kanwie. mnie się zawsze wydaje, że nie widać postępów. Ale już nie dużo Ci zostało!:D
OdpowiedzUsuńTak, białe krzyżyki już skończyłam, co za ulga... :)
UsuńPodaj mi adres mailowy, to ci wyślę parę tulipanowych wzorków, a może coś ci się spodoba? Pozdrawiam.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, jesteś cudowna! maila już wysłałam ;)
UsuńBardzo ladnie haft sie prezentuje, a niteczka na welon bardzo ladna napewno efekt dzieki niej bedzie oszolamiajacy. :) a reszte mulinek co zakupilas juz mnie ciekawosc zrzera co to bedzie za hafcik..
OdpowiedzUsuńjak dobrze pójdzie, to jeszcze dzisiaj pokażę ciąg dalszy ;)
UsuńSuknia ślubna musi być biała, więc cierpliwości, a wyjdzie pięknie:)
OdpowiedzUsuńSuknia skończona, zaraz pokażę :) Mam nadzieję, że będzie się Wam podobać ;)
UsuńNa pewno trud się opłaci, zobaczysz ;o)
OdpowiedzUsuńŁatwo nie jest, ale przy okazji uczę się nowych rzeczy ;)
Usuń