Mieni się cudnie, co ciekawe, najlepszy efekt widać w świetle sztucznym, a nie dziennym. Ogólnie mówiąc skończyłam krzyżyki, pozostały mi jeszcze backstiche i kilka french kntów.
Na zdjęciu nie widać dobrze "migotania":
dlatego do akcji wkroczył mój mąż :D i zrobił mi taką fajną, mini animację:
Przede mną jeszcze sporo pracy... schemat jest dla mnie trudny,ale dzięki niemu uczę się sporo nowych rzeczy. Znalazłam fajny filmik instruktażowy, jak robić french knoty: http://www.needlenthread.com/2006/11/french-knot-video-tutorial.html.
Miłej niedzieli! :)
Będzie cudnie :) Dobry pomysł z animacją. Ja też się przy miśkach uczyłam ;) French knoty nie są aż tak trudne ;)
OdpowiedzUsuńDoczekałam się;) Ślicznie błyszczy:) A para jest cudna! Świetna robota!
OdpowiedzUsuńBosko się mieni :)
OdpowiedzUsuńDzięki za link do filmiku, też nie bardzo wiedziałam jak się właściwie robi french knot :)
Przesliczny haft :) a to co twoj maz zrobil zeby zobaczyc migotanie naprawde na zywo ten welon musi slicznie wygladac :)
OdpowiedzUsuńMieni się ,mieni [czasami mąż przydaje się] haha pięknie zapowiada się haft pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńBardzo miły, wspaniały, fantastyczny welon.
OdpowiedzUsuńWOW! ślicznie wyszło! A jak pięknie się mieni! *zachwyt* Wspaniały haft!
OdpowiedzUsuńPięknie się mieni:)
OdpowiedzUsuńpiekne dzielo :)
OdpowiedzUsuńAnimacja jest the best! Zdolny mąż.:) Welon się niesamowicie mieni, a obrazek jest śliczny.:)
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek, a welon pięknie się mieni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za przemiłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie mam pod bokiem takiego animatora :)
OdpowiedzUsuńheheheh :) miło słyszeć ;)
Usuń